mar
02,
2015
Zbrojniki, potocznie nazywane "glonojadami ", są jednymi z najchętniej kupowanych ryb w sklepach zoologicznych. Prawie każdy posiadacz akwarium ...
Czy dobra karma musi być bezzbożowa?
Karmy bezzbożowe obecne są w sklepach zoologicznych od dawna (marki Acana, Orijen czy Ziwi Peak), jednak nie były to produkty wybierane przez klientów w pierwszej kolejności. Decydowała o tym słabsza dostępność, mniejszy wybór smaków no i wysoka cena. Kilka lat temu sytuacja się jednak zmieniła i wraz z rozwojem rynku zoologicznego zaczęło się pojawiać coraz więcej nowych firm oferujących karmy bez zbóż w atrakcyjniejszych cenach (Farmina, Brit Care Grain-Free, Fitmin Purity, Wiejska Zagroda, Alpha Spirit i wiele innych). Zdominowały one rynek, ponieważ do troskliwych właścicieli psów przemówiła kampania reklamowa mówiąca o żywieniu psów w sposób bardziej naturalny i zdrowy, łagodny dla delikatnych psich żołądków i bliższy diecie ich dzikiego przodka. Czy jednak na pewno zboża to samo zło? Zboża takie jak jęczmień, kukurydza, pszenica, owies, ryż, żyto lub sorgo były obecne w karmach od samego początku. Jedzące je psy miały się całkiem dobrze, a badania naukowe nad karmami prowadzone w między czasie pozwoliły lepiej dopasować składy do potrzeb psów, ale zbóż przy tym nie wykluczono. Są one bowiem elementami dostarczającymi zwierzętom ważnych, przyswajalnych składników takich jak: węglowodany i błonnik, ale także białka, tłuszcze nienasycone, witaminę E i niektóre z grupy B, minerały takie jak wapń, cynk i żelazo, przeciwutleniacze. Produkty pełnoziarniste sprzyjają także rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów w jelitach i pomagają redukować stany zapalne jelit. Skąd zatem to parcie na karmienie psa karmami bez zbóż? Do końca nie wiadomo. Najprawdopodobniej przełożyliśmy modę na żywienie bezglutenowe na zwierzęta, a rynek karm odpowiedział na zapotrzebowanie klientów. Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, iż celiakia lub nadwrażliwość na gluten to powszechna choroba u ludzi, ale nie u psów. Alergie pokarmowe u psów również są bardzo rzadkie i szacuje się, że są odpowiedzialne tylko za ok. 1% problemów skórnych. Dlatego jeśli weterynarz nie wyznaczy zbóż jako przyczyny alergii, nie ma potrzeby usuwania ich z diety pupila. Drugim powodem, dla którego klienci decydują się na karmy bezzbożowe jest przekonanie, że psy są potomkami wilków, które są bezwzględnymi mięsożercami i nie trawią zbóż. Psy owszem, są potomkami wilków, ale wilkami nie są i potrafią trawić węglowodany. Mimo to dążymy do eliminacji z diety „zbędnych zapychaczy” takich jak zboża, ryż czy kukurydza. Węglowodany to jednak niezbędny składnik karm, dlatego zmieniane jest źródło ich pochodzenia. Są to ziemniaki, groszek zielony, ciecierzyca i soczewica. Spotkać można także karmy, które zawierają hydrolizowaną skrobię. W przypadku wszystkich tych składników karmy kluczowe nie jest „co”, ale „ile”. Podsumowując, jeśli z klinicznego punktu widzenia nie ma podstaw do podawania psu karm bezzbożowych, spokojnie możemy podać psu karmę zbożową, jeśli tylko stanowi pełnowartościowy i zbilansowany posiłek. Nie spowoduje to otyłości ani cukrzycy czy chorób układu pokarmowego. W naszym sklepie, znajdą Państwo duży wybór karm. Karmy dla psów ZOO-MAR. Bibliografia:
- Guidi D. Żywienie i dietetyka psów i kotów. Przewodnik dla lekarzy weterynarii. Wydawnictwo EDRA. Str 59.
- https://jaw.pl/2021/10/zboza-w-karmie-dla-psow-fakty-i-mity/
- https://www.psy.pl/karmy-bezzbozowe-hit-czy-kit/
- https://www.fda.gov/animal-veterinary/outbreaks-and-advisories/fda-investigation-potential-link-between-certain-diets-and-canine-dilated-cardiomyopathy