mar
02,
2015
Zbrojniki, potocznie nazywane "glonojadami ", są jednymi z najchętniej kupowanych ryb w sklepach zoologicznych. Prawie każdy posiadacz akwarium ...
Ichtioftirioza czyli rybia ospa
Jeżeli nasze rybki zostaną nagle "przyozdobione" białymi, kaszkowatymi krostkami, to możemy być pewni, że "dopadła" je tzw. rybia ospa. Choroba wywoływana jest przez orzęska Ichthyophthirius multifiliis, którego obecność można stwierdzić niemalże w każdym akwarium, jednakże niebezpieczny dla ich mieszkańców staje się dopiero wówczas, gdy nie dbamy o nie w odpowiedni sposób i nie zapewnimy im ich optymalnych warunków życiowych. W pierwszej kolejności zaatakowane zostaną rybki o obniżonej odporności. W pierwszej fazie choroby białe kropki pojawiają się na ich płetwach, a następnie na całym ciele. Chore rybki stają się apatyczne, osowiałe, niechętnie pobierają pokarm, wolniej pływają i ocierają się o wszelkie przedmioty, jakie umieściliśmy w akwarium, a ich płetwy przeważnie podwijają się. Rybia ospa bywa bardzo niebezpieczna, gdyż jest to choroba zakaźna, która bardzo szybko przenosi się z jednego osobnika na drugiego; natomiast o wiele rzadziej dochodzi do zarażenia za pośrednictwem roślin. Jest ona jednak łatwa do rozpoznania i stosunkowo prosta do wyleczenia - im szybciej zostanie zdiagnozowana, tym szybciej i efektywniej możemy ją pokonać. Chyba każdy przyzna mi rację, że lepiej zapobiegać niż leczyć i dlatego też powinniśmy stawiać przede wszystkim na profilaktykę zdrowia naszych rybek. Tutaj szczególnie ważne są trzy elementy - znajomość potrzeb życiowych hodowanych przez nas rybek i zapewnienie im optymalnych warunków rozwojowych, odpowiednia dieta polegająca na dostarczeniu im wszelkich potrzebnych mikro- i makroelementów oraz witamin, a także kupowanie zdrowych i zadbanych osobników, jedynie ze sprawdzonych źródeł. Bardzo ważne w walce z rybią ospą są również konsekwencja i systematyka. Leczenie należy rozpocząć możliwie jak najszybciej i kontynuować aż do zniknięcia ostatniej, nawet najmniejszej plamki u rybek. Od samego początku procesu leczniczego należy także podnieść temperaturę wody w akwarium do możliwie najwyższej jaką tolerują hodowane przez nas rybki oraz intensywnie ją napowietrzać. Leczenie polega przede wszystkim na długotrwałym poddawaniu naszych rybek kąpielom w zieleni malachitowej i dolewaniu do wody błękitu metylenowego. Na rynku zoologicznym znaleźć można wiele produktów zawierających wyżej wymienione środki, przygotowane specjalnie do walki z rybią ospą. Dolewając konkretny lek do wody w naszym akwarium, należy zawsze ściśle stosować się do zaleceń podanych przez jego producenta. Zieleń malachitową najczęściej stosować należy w proporcji 10 ml/100 litrów wody. Z kolei po zakończeniu całej kuracji, warto w celach profilaktycznych zastosować błękit metylenowy, w proporcji 2-3 krople/10 litrów wody, gdyż orzęsek wytwarza formy przetrwalnikowe, które są odporne na działanie leków nawet przez kolejne 2-3 tygodnie. Warto także wiedzieć, że np. u przedstawicieli cieszących się sporą popularnością hodowli samców karasi ozdobnych (hodowle w oczkach wodnych) w okresie tarła, które ma miejsce wiosną, pojawia się bardzo podobna do rybiej ospy wysypka, niemająca jednakże nic wspólnego z tą chorobą. Wysypka ta bywa umiejscowiona wyłącznie na głowach tych ryb. Bibliografia:
- Bednarczuk R. „Choroby słodkowodnych ryb akwariowych", Wydawnictwo EGROS, 02.2009.